niedziela, 26 października 2014

Kawowa NDW

Można powiedzieć, że moja Niedziela Dla Włosów była poświęcona głównie kawie. Przed umyciem włosów nałożyłam na długość maskę Crema al Latte (uwielbiam jej kawowy zapach), do której dodałam odrobinę "mleka" czyli maski z proteinami mleka firmy Bingospa.


Tak rozpoczął się mój rytuał kawowy.


Do miseczki wsypałam dwie duże łyżki kawy, zalałam je wrzątkiem i pozostawiłam do zaparzenia. Następnie przez drobne sitko przelałam kawę. Fusy pozostawiłam w szklance i wykorzystałam do peelingu skóry głowy, dodając je do szamponu podczas mycia. Dzięki takiemu zabiegowi możemy dobrze oczyścić skórę głowy z zanieczyszczeń. Resztę fusów użyłam do peelingu ciała, więc nic się nie zmarnowało.






Na koniec przygotowaną wcześniej kawę użyłam jako płukanki, którą trzymałam na głowie przez około godzinę pod folią. Moim zdaniem po takiej płukance kolor włosów staje się nieco głębszy. Bardzo lubię też, to jak delikatne i odżywione stają się moje włosy pod wpływem kawy. Co najważniejsze, na taką pielęgnację nie wydamy dużo pieniędzy.

Moje włosy po kawowym szaleństwie


Mam do Was pytanie, zamówiłam zestaw do prostowania keratynowego z firmy Alfaparf. Czy może używałyście tych produktów i macie jakieś uwagi? Jak efekty? :)

poniedziałek, 20 października 2014

Niedziela dla włosów!

Niedzielę dla włosów zaczęłam dzień wcześniej. Na skalp nałożyłam olej kokosowy, który bardzo dobrze nawilża skórę. Niestety przy moich włosach o średniej porowatości muszę jeszcze przez pewien czas powstrzymać się z nakładaniem go na całe włosy, ponieważ powoduje puszenie. 



Na długości użyłam mieszanki oleju arganowego wraz z olejem ze słodkich migdałów. Ten duet to mój sprawdzony sposób na piękne i błyszczące włosy.




Zaraz po przebudzeniu umyłam włosy dwukrotnie szamponem Alterra dla wrażliwej i podrażnionej skóry. Następnie nałożyłam na włosy maskę intensywnie wygładzającą z proteinami jedwabiu firmy Ziaja.






Po lekkim podsuszeniu spryskałam włosy ekspresową odżywką z aloesem i jedwabiem. 


Oto efekt końcowy :


środa, 15 października 2014

H2O

Mając kilka latek, nie byłam w stanie wypić szklanki wody. Ubzdurałam sobie, że skoro ten płyn jest bez smaku i zapachu to nie potrzebuję go w mojej diecie. Piłam wszystko tylko nie wodę, nie zdając sobie sprawy z tego jak wiele jej zawdzięczamy. 

Przecież WODA = ŻYCIE, od 50-70% naszego ciała to woda. To jedna z najpospolitszych substancji we wszechświecie. Pomimo braku kalorii, jest niezbędnym uzupełnieniem pokarmu wszystkich znanych organizmów. 


Zawartość wody w różnych częściach ciała:

- mózg 75%
- kości 22%
- nerki 83%
- mięśnie 76%
- krew 83%


 Wskazówki:

- Niektóre leki zwane diuretykami powodują utratę wody wraz w moczem. Alkohol, herbata i kawa mają również łagodne działanie diuretyczne. Zbyt duże ich spożycie może przyczyniać się do odwodnienia organizmu

- Kontrola pragnienia. Gdy odczuwamy pragnienie, nie znaczy to wyłącznie, że musimy się napić. Pragnienie jest to informacja od organizmu, że zbyt długo nie dostarczaliśmy płynu. Starajmy się w ciągu dnia będąc po za domem, stale mieć wodę pod ręką i w miarę możliwości nie dopuszczać do nieprzyjemnego uczucia pragnienia. Wtedy z łatwością wypijemy niezbędne dla naszego organizmu 1,5-2l wody dziennie

- Nie możemy zapominać o piciu wody podczas odchudzania. Pijąc ją przeciwdziałamy zatrzymywaniu się wody w organizmie, co często przekłada się na wagę


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...